W 2010 roku Rosja dokonała włamania do poufnych wiadomości amerykańskich służb wywiadowczych.
Jak donosi "Yahoo News", włamanie dało rosyjskim szpiegom w Waszyngtonie, Nowym Jorku i San Francisco dostęp do lokalizacji zespołów obserwacyjnych FBI. Rosjanie mogli również odczytać zawartość przesłanych komunikatów.
Dzięki włamaniu szpiedzy mogli unikać inwigilacji ze strony FBI, komunikować się z amerykańskimi źródłami i gromadzić informacji na temat śledczych.