Rosyjskie wojsko atakuje częściej i częściej. Od początku kwietnia presja na Ukraińców wyraźnie się zwiększyła. Głównie w Donbasie, na kierunku Pokrowska i teraz też Konstantynówki. Zdobycze na tym drugim są coraz bardziej wyraźne.
Liczba rosyjskich ataków raportowanych przez Ukraińców rośnie gwałtownie od ostatniego tygodnia kwietnia. Wcześniej od początku miesiąca było to średnio w rejonie 130-150 dziennie. Na przełomie kwietnia i maja był to już poziom 200, aby teraz dotrzeć do rejonu 250. Można to interpretować dwojako: wzmożenie propagandowe przed bardzo ważnym dla Kremla świętowaniem Dnia Zwycięstwa 9 maja, albo początek kolejnego okresu znaczącej ofensywy po względnym spokoju w okresie grudzień-marzec.