Prezydentka Gruzji Salome Zurabiszwili w wydanym w sobotę wieczorem oświadczeniu potwierdziła, że przebywa w Tbilisi w swej rezydencji Pałacu Orbeliani i nie planuje opuszczać tego gmachu. W niedzielę w parlamencie planowane jest zaprzysiężenie nowego prezydenta Micheila Kawelaszwilego, któremu sprzeciwia się opozycja.
— Pozdrowienia z Pałacu Orbeliani. Jestem tutaj, zostanę tutaj i spędzę tutaj noc — zakomunikowała Zurabiszwili. Zwróciła się do Gruzinów oznajmiając, że czeka na nich w swej rezydencji, gdzie w niedzielę o godz. 10 czasu lokalnego (godz. 7 w Polsce) ogłosi swoje najbliższe plany.
— (…) powiem wam stąd, jak będzie wyglądał jutrzejszy dzień. Powiem, jakie będą następne dni i jakie będą dni zwycięstwa — zapowiedziała przywódczyni.