Rosyjscy żołnierze z oddziału "Sztorm" nagrali apel o pomoc do Władimira Putina. Mężczyźni skarżą się na "zbrodnicze rozkazy" swoich przełożonych, którzy sami niejednokrotnie grożą im śmiercią. - Ciągle nas niszczą (...) Chcą nas zniszczyć po drodze jako świadków zbrodniczego zaniedbania dowództwa - mówili żołnierze na opublikowanym w mediach społecznościowych filmie.
Już po kilku tygodniach walk z dumą prezentowany przez rosyjskie Ministerstwo Obrony oddział "Sztorm" zbuntował się przeciwko dowództwu i nagrał apel o pomoc do Władimira Putina. Żołnierze na front mieli trafić pod koniec stycznia. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych skarżą się na ogromne straty wśród swoich towarzyszy z oddziału, a także na skandaliczne zachowanie dowódców armii, którzy wysyłają ich na pewną śmierć.
Żołnierze z batalionu "Sztorm" opowiadają o swoich dowódcach: Przestępcza banda