Władimir Putin ma duży problem z dezercją. Liczba rosyjskich żołnierzy uciekających z linii frontu stale rośnie i osiąga rekordowe wyniki. Kreml odpowiada zaostrzeniem rygoru, ale przypadków dezercji jest coraz więcej.
W ciągu zaledwie 7 miesięcy od początku roku rosyjskie sądy wojskowe przyjęły 5204 sprawy dotyczące nieuprawnionego opuszczenia miejsca służby. To więcej niż w całym 2023 r., podaje rosyjski niezależny portal Mediazona.
Wskaźnik ten rośnie w rekordowym tempie, osiągając dziesięciokrotny wzrost w porównaniu do 2022 r. Z danych wynika, że dziennie z rosyjskiej armii ucieka ok. 30 żołnierzy.