Nie żyje rosyjski major Dmitrij Pierwucha. Według informacji ukraińskiego Głównego Wywiadu Wojskowego był on zamieszany w zbrodnie wojenne. Jak zginął?
Nie żyje rosyjski wojskowy: O śmierci majora Dmitrija Pierwuchy poinformował w sobotę Główny Wywiad Wojskowy (HUR) Ministerstwa Obrony Ukrainy. Mężczyzna zginął dzień wcześniej na skutek eksplozji swojego samochodu, w którym przebywał. Do zdarzenia doszło w centrum tymczasowo okupowanego przez Rosję Ługańska.
Kim był Dmitrij Pierwucha: "Służył w 273. Centrum Wywiadowczym, podległym Sztabowi Generalnemu Sił Zbrojnych Rosji" - poinformował HUR. Mężczyzna miał być szefem sztabu ds. obsługi wojsk i bezpieczeństwa służby wojskowej. Ukraiński wywiad twierdzi, że Pierwucha był "zamieszany w zbrodnie wojenne".