Rosjanie oferują w sieci tysiące euro za destabilizowanie sytuacji w Polsce - przekazał w sobotę w RMF FM wicepremier Krzysztof Gawkowski. Zaznaczył, że oferta ta kierowana jest do obywateli naszego kraju. Co wiadomo o działaniach służb?
Wicepremier o działaniach Rosjan: - Rosyjskie służby zaczęły szukać Polaków, by destabilizowali sytuację w kraju przed wyborami. Chcę wszystkich przestrzec: za jakiekolwiek relacje z obcym wywiadem jest kara więzienia - mówił w RMF FM minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Dodał, że takie oferty pojawiają się "szczególnie w tej zaciemnionej części sieci, w Darknecie". Mają one dotyczyć m.in. siadania dezinformacji w polskim internecie. Zaznaczył, że Rosjanie oferują Polakom "grube tysiące euro" i "taka sytuacja jeszcze nigdy nie miała miejsca".
Zapowiedzi Krzysztofa Gawkowskiego: - W styczniu ogłosimy plan ochrony wyborów w cyberprzestrzeni. Zostaną zaproszone do współpracy wszystkie kluby i wszystkie partie, które wystawiają kandydatów na prezydenta, żeby wszyscy wszystko wiedzieli. Zero cenzury, pełna odpowiedzialność i przede wszystkim przeciwstawienie się rosyjskim wpływom, bo dzisiaj Rosjanie chcą wpływać na polskie wybory - zaznaczył polityk.