Były brytyjski żołnierz odpowie za udział w masakrze z 1972 roku, która przeszła do historii jako „krwawa niedziela”. Śledczy uważają, że dokonał on dwóch morderstw. Spadochroniarze otworzyli wówczas ogień do uczestników marszu irlandzkich nacjonalistów w Londonderry.
Do zbrodni doszło 30 stycznia 1972 roku. Irlandzcy nacjonaliści domagający się odłączenia od Wielkiej Brytanii zorganizowali marsz w mieście Londonderry (republikanie mówią nań Derry – przyp. red.), który nie został zaakceptowany przez północnoirlandzkie władze.
Przeciwko demonstrantom wysłano żołnierzy z Regimentu Spadochroniarzy, którzy otworzyli ogień. Na miejscu zginęło 13 osób, zaś 14 zostało rannych; jedna z nich zmarła potem w szpitalu. W 2010 roku sąd orzekł, że ofiary były niewinne i nie stanowiły zagrożenia dla wojskowych.