To największy, obok wojny w Ukrainie, konflikt zbrojny, jaki obecnie toczy się na świecie. I zarazem największa katastrofa humanitarna. Zginęło nawet ok. 150 tys. ludzi, a miliony musiały opuścić swoje domy. Lada chwila może dojść do kolejnego rozpadu Sudanu, którego skutkiem będzie ogromna fala uchodźców dobijających się do bram Europy.
Jeszcze niecałe 15 lat temu Sudan był największym krajem Afryki, ale po oderwaniu się w 2011 r. Sudanu Południowego, "spadł" na trzecie miejsce za Algierią i Demokratyczną Republiką Konga. I tak rozmiary tego państwa robią wrażenie, bo obszar ponad 1,86 mln km kw. to szósta część Europy, w którym cała Polska zmieściłaby się aż sześć razy.
Eksperci wieszczą jednak kolejny rozpad Sudanu. Tym razem może oderwać się Darfur, czyli region o powierzchni około 493 tys. km kw (to prawie tyle, co Francja!). Taki scenariusz staje się coraz bardziej możliwy, bo w obecnej sytuacji zaczyna odpowiadać dwóm zwaśnionym stronom.