Na kontrolowane przez Kurdów tereny północnej Syrii ruszyło tureckie lotnictwo wspierane przez ostrzał artyleryjski. Atak stał się możliwy dzięki niedzielnej decyzji Donalda Trumpa, który ogłosił odwrót amerykańskich wojsk z Syrii, tym samym opuszczając swoich dotychczasowych kurdyjskich sojuszników.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformował dzisiaj na Twitterze, że siły tureckie rozpoczęły planowaną operację wojskową przeciwko kurdyjskim milicjom Ludowe Jednostki Samoobrony (YPG) w północno-wschodniej Syrii.
Turecką operację w Syrii przeprowadza lotnictwo wspierane ogniem artyleryjskim - przekazał przedstawiciel tureckich sił bezpieczeństwa.