Turcja ogłosiła początek fazy lądowej ofensywy w Syrii - poinformowało w środę wieczorem na Twitterze tureckie ministerstwo obrony. Decyzja ta spotkała się z krytyką ze strony Unii Europejskiej i krajów arabskich. Swój sprzeciw wyraziła również Kanada, której minister spraw zagranicznych napisała w mediach społecznościowych, że "jednostronna operacja grozi zdestabilizowaniem i tak już wrażliwego regionu".
Komunikat tureckiego resortu obrony stwierdza, że tureckie oddziały i syryjscy rebelianci, którzy są ich sojusznikami, wkroczyły w środę wieczorem na tereny na północnym wschodzie Syrii. Podkreślono, że operacja jest wymierzona w kurdyjską milicję YPG (Ludowe Jednostki Samoobrony) oraz bojowników dżihadystycznej organizacji Państwo Islamskie (IS).