Resort kierowany przez Przemysława Czarnka chce, by uczniowie poznali tajniki obchodzenia się z bronią. Szkoły będą uczyły prawidłowych postaw strzeleckich, rozkładania i składania broni oraz samego strzelania. Problem w tym, że nie wszystkie placówki mają zapewniony dostęp do strzelnic. Do tego dochodzą wysokie koszty zajęć, które szkoły będą musiały pokryć z własnej kieszeni.
Od 1 września br. podstawa programowa przedmiotu edukacja dla bezpieczeństwa (zastąpił on dawne przysposobienie obronne) zyskuje, dzięki rozporządzeniom Przemysława Czarnka, m.in. elementy szkolenia strzeleckiego.
Nauka strzelania wchodzi do szkół
To przedmiot obowiązujący ósmoklasistów z podstawówek oraz pierwszaków ze szkół średnich. W szkołach podstawowych będzie wykładana teoria bezpiecznego obchodzenia się z bronią. Ponadto uczeń pozna – jak wynika z nowej podstawy programowej i ministerialnych komunikatów – jej "części składowe".