Kodeks karny przewiduje od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia za służbę w obcym wojsku bez zgody właściwego organu. I właśnie z taką odpowiedzialnością karną muszą liczyć się Polacy, którzy narażają życie, broniąc Ukrainy przed rosyjską inwazją. Żeby było inaczej, musiałyby zmienić się przepisy. Nie chce tego jednak PiS.
Odpowiedni projekt jest już gotowy i od ponad miesiąca znajduje się w Sejmie. Wniósł go Senat, a napisał i prowadzi senator niezależny Krzysztof Kwiatkowski. Zakłada, że służba w 2022 roku w Siłach Zbrojnych Ukrainy lub innych ukraińskich formacjach wojskowych zostanie „przebaczona i puszczona w niepamięć”, czyli innymi słowy objęta abolicją. Podobnie państwo ma potraktować osoby prowadzące zaciąg do takich formacji, za co też grozi do pięciu lat więzienia.