Andrzej Duda chce wprowadzić do Izby Pracy dziewięciu nowych sędziów. Jeden z nich mógłby zostać przyszłym prezesem tej izby. Ale sędziowie Izby Pracy już wskazali kandydatów na nowego prezesa. - Legalnie nie można podważyć naszego wyboru - mówią.
W wakacje dobiegną końca kadencje dwóch prezesów "starych" izb Sądu Najwyższego: Izby Cywilnej oraz Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (IPiUS). Z myślą o tym prezydent Andrzej Duda niedawno znowelizował ustawę o Sądzie Najwyższym. Zmniejszył kworum potrzebne do wyboru kandydatów na prezesów. Zapewnił sobie prawo wyznaczenia komisarzy izb, gdyby nie doszło do wyboru.
– Propozycja pana prezydenta jest wentylem bezpieczeństwa, gdyby w trybie podstawowym nie udało się wybrać prezesa – mówiła w Sejmie Małgorzata Paprocka, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta.