Grzegorz Bierecki, założyciel SKOK-ów i senator PiS, jest kluczowym świadkiem ws. zlecenia przez ludzi ze SKOK Wołomin pobicia byłego wiceszefa Komisji Nadzoru Finansowego Wojciecha Kwaśniaka. Ale nie stawia się w sądzie, a związane z nim media atakują Kwaśniaka.
- To nie jest tak, że bandyta bije zawsze tego dobrego - stwierdził Bierecki 12 grudnia 2018 r. Tego dnia CBA na wniosek prokuratury zatrzymało Kwaśniaka i trzy inne osoby z kierownictwa KNF z czasów rządów PO-PSL.
Na specjalnej konferencji ówczesny prokurator krajowy Bogdan Święczkowski (dziś w Trybunale Konstytucyjnym) triumfował, mówiąc, że „to jest prawdziwa afera KNF". Odnosił się przy tym do ujawnionej wcześniej przez "Wyborczą" korupcyjnej propozycji szefa Komisji za rządów PiS Marka Chrzanowskiego. W zamian "za spokój" chciał on 40 mln zł od właściciela Getin Banku Leszka Czarneckiego. Chrzanowski został zmuszony do dymisji, jego proces trwa.