W amerykańskim Senacie padł rekord. Cory Booker wygłosił najdłuższe przemówienie w historii tej izby. Demokrata w swoim wystąpieniu krytykował różne elementy polityki Donalda Trumpa. Booker powiedział, że USA znajdują się w kryzysie, a wielu Amerykanów odczuwa ból i strach.
Ile trwało rekordowe przemówienie? Cory Booker wygłosił najdłuższe wystąpienie w historii Senatu USA w nocy z poniedziałku na wtorek (z 1 na 2 kwietnia) polskiego czasu. Senator z New Jersey przemawiał nieprzerwanie przez 25 godzin i pięć minut. Demokrata wygłosił przemówienie w proteście przeciwko polityce Donalda Trumpa.
Booker o kryzysie w USA: Korespondent RMF FM w Stanach Zjednoczonych Paweł Żuchowski zrelacjonował treść przemówienia senatora we wpisie na X. - Szczerze wierzę, że nasz kraj znajduje się w kryzysie - i to w sensie partyjnym, ponieważ tak wiele osób, które zwracały się do mojego biura, odczuwając ból, strach, mając wywrócone do góry nogami swoje życie - tak wiele z nich identyfikuje się jako republikanie - powiedział Booker. Senator w trakcie swojego wystąpienia mówił m.in. o omyłkowych deportacjach imigrantów do więzienia w Salwadorze, masowych zwolnieniach będących skutkiem działań Elona Muska, obawach dotyczących możliwości zmniejszenia świadczeń socjalnych oraz postawie Trumpa wobec wojny w Ukrainie.