Według raportów rosyjskiego ministerstwa obrony Rosjanie mieli od początku wojny zniszczyć 594 ukraińskie samoloty i 270 śmigłowców. Biorąc pod uwagę stan lotnictwa Ukrainy przed wojną może to tylko oznaczać, że rosyjskie wojsko zaczęło już zestrzeliwać statki powietrzne, które Ukraińcy mają dopiero otrzymać.
Poszczególne, cotygodniowe posiedzenia kolegium Minoborony (w tym ostatnie z 11 maja 2024 roku) niewiele się tak naprawdę różniły, poza oceną strat ponoszonych przez ukraińskie siły zbrojne. Tutaj propaganda kremlowska jest konsekwentna i działa według zasady: „im większe straty ponosi rosyjska armia, tym większe straty trzeba przypisać stronie ukraińskiej”. Może tak robić szczególnie w odniesieniu do wojsk lądowych, ponieważ w ich przypadku, przesadzone dane są stosunkowo trudne do zweryfikowania. Kto może bowiem rzeczywiście sprawdzić, co trafiła odpalona rakieta lub wystrzelony pocisk.