- Polska armia otrzymała dwa poważne ciosy. Pierwszym był wypadek smoleński, w którym zginęli najwyżsi rangą dowódcy. Drugim, z którego nie podniesiemy się przez lata, działalność Antoniego Macierewicza w MON, upokarzające czystki wśród najlepszych polskich generałów - ocenił w "Strefie Wpływów" szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski.
Sikorski został zapytany, czy nie był zaskoczony wynikami prac komisji MON, która skierowała 24 doniesienia do prokuratury dotyczące Antoniego Macierewicza.
- Dziwnie się składa, że Macierewicz przez 35 lat wolnej Polski, za każdym razem, gdy miał wpływ na sprawy publiczne, państwowe, robił Polsce krzywdę - od sposobu przeprowadzenia lustracji, przez to, jak likwidował WSI, po szczucie Polaków na siebie samych. Mówię o absurdach ws. rzekomego zamachu smoleńskiego - stwierdził szef MSZ.