Francuska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie kontroli funkcjonowania służb specjalnych. Stało się to po czwartkowym ataku nożownika w gmachu paryskiej prefektury. Zginęło czworo policjantów, piąta funkcjonariuszka została ciężko ranna, a napastnika zastrzelono.
Z informacji ujawnionych przez francuskie media wynika, że sprawca czwartkowego ataku mógł być "wtyczką" Państwa Islamskiego w biurze służb specjalnych paryskiej prefektury policji. Pracował tam od 16 lat jako informatyk. Miał dostęp do tajnych informacji o planowanych działaniach przeciwko islamskim ekstremistom we Francji i mógł przekazywać je terrorystom
Bliscy nożownika zeznali, że osiem lat temu przeszedł na islam i w prywatnych rozmowach wychwalał serie zamachów terrorystycznych w Europie.