Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk wziął udział w fecie odbioru kadłuba lodołamacza Puma - najnowszego dziecka szczecińskiej stoczni Gryfia. Jednak nadzorujący budowę Polski Rejestr Statków przyznał: kadłub nie jest gotowy do wodowania, a pełnomocnik marszałka województwa zachodniopomorskiego do spraw gospodarki morskiej publikuje zdjęcia, na których widać, że niezaspawane elementy zaklejono taśmą i zamalowano.
W miniony piątek minister Gróbarczyk, który jest szczecińską "jedynką" w nadchodzących wyborach do Sejmu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, wziął udział w uroczystym podpisaniu protokołu zakończenia budowy stalowego kadłuba lodołamacza śródlądowego Puma i - jak sam przyznał minister - jego "gotowości do wodowania". Jednostkę buduje szczecińska stocznia Gryfia, a inwestorem są Wody Polskie.