Alianci liczyli, że zmasowane naloty na Niemcy dorowadzą do załamania gospodarki oraz skutecznie osłabią morale przeciwnika. O tym czy zrzucenie w trakcie pięciu lat 1,3 miliona ton bomb faktycznie przyniosło zamierzone skutki pisze profesor Richard Overy w książce Krew i zgliszcza. Wielka wojna imperialna 1931-1945.
Niemal wszyscy przesłuchiwani po wojnie urzędnicy i przedsiębiorcy odpowiedzialni za niemiecką produkcję wojenną podkreślali, że upadek systemu transportu był główną przyczyną narastającego kryzysu w gospodarce.
Z kolei wojskowi uważali, że utrata dostępu do paliwa była kluczowym elementem, który przyczynił się do załamania sił zbrojnych. „Bez paliwa – zauważył Göring – nikt nie może prowadzić wojny”.
Wpływ bombardowań na produkcję