W Służbie Ochrony Państwa brakuje ludzi. Choć do formacji lgną funkcjonariusze z policji, Straży Granicznej czy Służby Więziennej, to wciąż brakuje ludzi do ochraniania VIP-ów. Resort właśnie wydał rozporządzenie, w którym precyzuje, kogo służba poszukuje.
Jak pisze środowa "Rzeczpospolita", przez niecały rok funkcjonowania SOP intensywnie "podbierał" funkcjonariuszy z innych służb. Miejsce zatrudnienia zmieniło bowiem ponad 150 osób (stan na koniec listopada).
Najwięcej, bo 108 funkcjonariuszy trafiło do Służby z policji, zazwyczaj z prewencji. Do tego 34 pracowników Służby Więziennej i ośmiu przedstawicieli Straży Granicznej. Pozostałe dwie osoby to celnicy.