Co najmniej 33 osoby zginęły, 19 zaginęło, a ponad 180 zostało rannych na skutek uderzenia tajfunu Hagibis, który nawiedził Japonię. Akcje ratunkowe trwają, zaangażowało się w nie wojsko. Kilkaset tysięcy domów nie ma prądu.
Japońskie ministerstwo obrony zmobilizowało ok. 27 tys. członków sił samoobrony do akcji ratowniczych i humanitarnych w całym kraju. Operacje ratunkowe trwają w środkowych, wschodnich i północno–wschodnich rejonach, gdzie z powodu ulewnych deszczy wystąpiły powodzie i lawiny błotne.
Położone w środkowej części wyspy Honsiu miasto Nagano było jednym z jednym z najbardziej dotkniętych przez żywioł obszarów – podaje agencja Kyodo. Zerwał się brzeg rzeki Chikuma, powodując ogromną powódź w dzielnicach mieszkalnych.