Żołnierz hiszpańskiego wojska zginął w województwie warmińsko-mazurskim podczas organizowanych na terenie Polski manewrów NATO. Armia podała, że śmierć była wynikiem wypadku podczas ćwiczeń z wykorzystaniem ostrej amunicji. Do sytuacji odniósł się premier Hiszpanii Pedro Sanchez.
Z informacji przekazanych przez hiszpańską armię wynika, że żołnierz zginął na poligonie w Bemowie Piskim (województwo warmińsko-mazurskie). Wojskowy brał udział w prowadzonych na terytorium Polski ćwiczeniach Saber Strike 2024. Stanowią one część organizowanych przez NATO manewrów Steadfast Defender 24.
Hiszpański żołnierz zginął podczas ćwiczeń w Polsce. Premier Hiszpanii składa kondolencje
Komunikat Sił Lądowych Hiszpanii wskazuje, że żołnierz poniósł śmierć w wyniku wypadku, do którego doszło podczas ćwiczeń z wykorzystaniem ostrej amunicji. "W tej chwili ogromnego smutku dla wszystkich żołnierzy hiszpańskiej armii chcemy wyrazić nasze najszczersze kondolencje oraz bezwarunkowe wsparcie dla jego rodziny i kolegów" - czytamy w oświadczeniu. "Twoje poświęcenie dla kraju pozostanie na zawsze w naszych sercach. Spoczywaj w pokoju" - brzmi ostatni fragment komunikatu.