Ubezpieczonemu, który pozostawał w zawodowej służbie wojskowej przed 2 stycznia 1999 r. i pobiera emeryturę wojskową wynoszącą 75 proc. podstawy jej wymiaru obliczoną bez uwzględnienia okresów składkowych i nieskładkowych, z tytułu których jest uprawniony również do emerytury z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wypłaca się jedno z tych świadczeń - wyższe lub wybrane przez niego. Tak brzmi uchwała siedmiorga sędziów Izby Pracy SN.
Zagadnienie prawne przedstawione przez trzech sędziów Sądu Najwyższego powiększonemu składowi sprowadzało się do tego, że wojskowi, którzy uzyskali prawo do świadczenia przed reformą z 1999 roku i pracowali w cywilu, opłacając składki na ZUS tracą je, nic z tego na starość nie mając. A młodszym żołnierzom zawodowym pozwala się na branie dwóch emerytur.
To pytanie prawne Sądowi Najwyższemu zadał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, który rozpoznawał apelację Piotra O. z Legnicy.