Lądowanie spadochroniarza z flagą miało być jedną z atrakcji obchodów hiszpańskiego święta narodowego. Niestety, mężczyzna źle obliczył miejsce lądowania i zahaczył o latarnię, na której zawisł. Wszystkiemu przyglądali się zebrani ludzie, w tym król Filip VI Burbon.
12-go października Hiszpanie obchodzą swoje narodowe święto.
Z tej okazji została zorganizowana parada wojskowa, którą uświetnić miał spadochroniarz z flagą narodową.
Niestety, mężczyzna źle wyliczył miejsce lądowania i zahaczył o latarnię, na której zawisł.