Specjalny wysłannik prezydenta USA Steve Witkoff powiedział, że Władimir Putin modlił się za Donalda Trumpa po zamachu w Pensylwanii. Witkoff powiedział też, co jego zdaniem jest największym problemem w negocjacjach ws. zakończenia wojny w Ukrainie.
Putin miał modlić się za Trumpa: W piątek 21 marca Steve Witkoff udzielił wywiadu amerykańskiemu komentatorowi politycznemu Tuckerowi Carlsonowi. Specjalny wysłannik prezydenta USA, który uczestniczył m.in. w rozmowach Amerykanów z Rosjanami ws. Ukrainy, powiedział, co Władimir Putin zrobił po zamachu na Donalda Trumpa. Doszło do niego na wiecu wyborczym w Pensylwanii w lipcu ubiegłego roku. Witkoff miał dowiedzieć się od Putina, że ten poszedł wówczas do cerkwi i modlił się za Trumpa, którego nazwał "przyjacielem".