Jeszcze całkiem niedawno polskie firmy cieszyły się z wejścia na duży irański rynek i planowały kontrakty liczone co najmniej w setkach tysięcy dolarów. Wszystko legło w gruzach m.in. przez amerykańskie sankcje i konferencję bliskowschodnią w Warszawie.
Zdaniem niemieckich mediów nowa wojna na Bliskim Wschodzie jest w zasadzie nieunikniona. Jak pisze "Westdeutsche Zeitung" z Duesseldorfu po zestrzeleniu w czwartek amerykańskiego zwiadowczego drona przez irańską obronę rakietową, spór między Waszyngtonem i Teheranem może wymknąć się spod kontroli. I to mimo faktu, że prezydent USA zatrzymał przygotowany już atak odwetowy na Iran. - Trump nie może dopuścić, żeby Teheran publicznie go ośmieszał - chodzi przecież o jego reputację silnego przywódcy. Na tę chwilę Trump zdecydował się na uniknięcie eskalacji. Ale wiele przemawia niestety za tym, że tak nie pozostanie. Obydwaj najważniejsi doradcy prezydenta, szef Departamentu Stanu Mike Pompeo i ekspert ds. bezpieczeństwa John Bolton są jastrzębiami. Obydwaj chcą nie tylko osłabić Iran, ale chcą zmiany rządu w Teheranie i nie zawahają się sięgnąć po środki militarne. A ponieważ mullahowie nie ustąpią, wojna nad Zatoką Perską staje się coraz bardziej prawdopodobna – konkluduje gazeta.