Od początku konfliktu w Ukrainie, terminale Starlink odgrywają istotną rolę w utrzymywaniu komunikacji na linii frontu. Jednak w świetle ostatnich wydarzeń, Europa zamierza ograniczyć nieco znaczenie usług dostarczanych przez SpaceX.
Szacuje się, że obecnie w Ukrainie działa ponad 50 tys. terminali systemu Starlink, które opłacane są głównie przez Polskę oraz USA. Nasz MSZ poinformował kilka tygodni temu, że od początku konfliktu wydał na ten cel ponad 84 mln USD, finansując ponad 20 tys. terminali oraz opłacając za nie abonament. Niestety ostatnie wydarzenia w USA sprawiają, że rośnie obawa czy wspomniane terminale nie przestaną pewnego dnia działać decyzją jednego człowieka, który przejawia kontrowersyjne poglądy. Dlatego właśnie Europa chce postawić na własną konstelację, która już istnieje i świadczy podobne usługi.