Kontrolowana przez skarb państwa spółka PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni nieoczekiwanie zmniejszyła stratę. Ale udało się to dzięki sprzedaży terenów za 80 mln zł.
W 2015 r. PiS zapowiadał odbudowę przemysłu stoczniowego i krytykował PO za wyprzedaż majątku spółek. Tzw. odbudowa nie przyniosła dotąd ani wzrostu produkcji, ani zysków. Stocznie notują straty pomimo wpompowania setek milionów złotych. Ostatnia roczna strata Stoczni Gdańskiej działającej obecnie jako Baltic Operator wyniosła 70 mln zł.
Straty Stoczni Wojennej
Dramatyczna jest również sytuacja PGZ Stoczni Wojennej sp. z o.o. w Gdyni. Informacje na temat kondycji spółki próbował uzyskać poseł Tadeusz Aziewicz. Na posiedzeniu komisji gospodarki morskiej przypomniał, że w 2019 r. strata tej stoczni wyniosła - 64,6 mln, w 2020 r. trochę mniej - 18,6 mln (ale wówczas stocznia sprzedała bocznicę), zaś strata w 2021 r. zmniejszyła się do 1,5 mln zł.