Prokuratura prowadzi śledztwo przeciwko funkcjonariuszowi służby więziennej, który miał pomagać tymczasowo aresztowanemu politykowi PO Stanisławowi Gawłowskiemu - dowiedziała się "Wyborcza". Sam Gawłowski komentuje: Ten człowiek cierpi za mnie.
Poseł Stanisław Gawłowski został tymczasowo aresztowany w kwietniu 2018 r., po tym jak szczecińska delegatura Prokuratury Krajowej zarzuciła mu popełnienie pięciu przestępstw, w tym trzech o charakterze korupcyjnym (teraz zarzutów jest łącznie siedem, w tym cztery o charakterze korupcyjnym). Gawłowski wyszedł na wolność w lipcu, po trzech miesiącach spędzonych za kratami i wpłaceniu przez bliskich półmilionowej kaucji.