W Minneapolis doszło do strzelaniny podczas mszy inaugurującej nowy rok szkolny. Wśród zabitych jest co najmniej dwójka uczniów. Nie żyje też sprawca masakry. - Padło od 30 do 50 strzałów. Kilka razy przeładował broń - relacjonował jeden ze świadków.
Atak w szkole w Minneapolis
Do tragedii doszło w środę około godz. 8.30 lokalnego czasu w Kościele Zwiastowania Pańskiego na południu Minneapolis w stanie Minnesota. Odbywała się tam msza inauguracyjna kolejny rok szkolny parafialnej szkoły katolickiej. W budynku znajdowali się uczniowie oraz opiekunowie dzieci.