Zmęczenie wojną narasta i odczuwają to również Polacy — ocenił wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zdaniem polityka, "niepokojąca jest niewielka liczba młodych Ukraińców" mieszkających w Europie, którzy zgłaszają się na szkolenia wojskowe. — Widok młodych, ukraińskich mężczyzn w najnowocześniejszych samochodach albo pięciogwiazdkowych hotelach wzbudza emocje i uzasadniony sprzeciw Ukraińców i Polaków — zaznaczył.
— Skala dezercji jest niewielka, znikoma. Zjawisko obecne, ale w żaden sposób niezagrażające procesowi szkolenia. Oczywiście ono będzie postępować, im dłużej będzie trwał konflikt, To jest doświadczenie z innych konfliktów — zaznaczył na konferencji w Krakowie Władysław Kosiniak-Kamysz, pytany o doniesienia brytyjskiego dziennika "Financial Times" na temat rosnącej liczbie dezercji Ukraińców, w tym tych szkolonych w Polsce. — Myślę, że dużo trudniejsza sytuacja jest w samej Ukrainie — oświadczył.
Zdaniem wicepremiera i ministra obrony narodowej "zmęczenie wojną narasta" i odczuwają to również Polacy. — Pamiętam pierwsze dni po wybuchu wojny. Otwarte serca, domy. Dzisiaj jest coraz więcej pytań w tym zakresie — stwierdził szef MON, podkreślając, że w Ukrainie "zmęczenie konfliktem jest o wiele większe".