W kolejnym tygodniu trzy osoby mają zostać zdymisjonowane przez wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza - informuje portal wp.pl. Decyzja szefa MON-u ma związek z zatrzymaniem żołnierzy przez żandarmerię wojskową na granicy Polski i Białorusi.
Wicepremier i minister obrony narodowej miał zapowiedzieć dymisję po publikacji Onetu na temat zatrzymania trzech żołnierzy na polsko-białoruskiej granicy. Żandarmeria Wojskowa zatrzymała ich po tym, jak przełomie marca i kwietnia przy granicy polsko-białoruskiej w okolicach Dubicz Cerkiewnych oddali strzały ostrzegawcze w kierunku migrantów próbujących nielegalnie dostać się na terytorium Polski. Prokuratura zarzuciła dwóm z nich przekroczenie uprawnień i narażenie życia innych osób. Władysław Kosiniak-Kamysz ma w następnym tygodniu zdymisjonować trzy osoby - informuje Wirtualna Polska.
Dymisje po zatrzymaniu żołnierzy. Media: Trzy osoby na liście
Z ustaleń dziennikarza portalu Patryka Michalskiego dymisje mają być związane z tym, że informacje na temat zatrzymań na granicy były w MON ukrywane lub przekazywane bez nadania odpowiedniego priorytetu, z pominięciem procedur. Do kierownictwa resortu również zbyt wolno docierały wiadomości na temat stanu rannego żołnierza, ugodzonego śmiertelnie przez migranta.