Iwan Bakanow został wyznaczony do zreorganizowania kontrowersyjnej Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Ale po serii porażek i przegranej w Chersoniu stracił przychylność ukraińskiego prezydenta.
Wydaje ci się, że kogoś znasz, a potem Rosja najeżdża na twój kraj, a twój przyjaciel z dzieciństwa, który został najwyższym urzędnikiem wywiadu, olewa sprawę i niektórzy z jego wysokich rangą szpiegów uciekają ze swoich stanowisk, najwyraźniej pomagając Rosjanom omijać miny przeciwpiechotne i kierować samoloty szturmowe tak, by wysadzały w powietrze twoje miasta.
Prezydent Wołodymyr Zełenski ostatnio za wiele nie śpi, a człowiek, którego mianował szefem ukraińskiego wywiadu i agencji bezpieczeństwa, nie jest przesadnie pomocny. Iwan Bakanow — przyjaciel prezydenta z dawnych lat, który kiedyś prowadził jego firmę rozrywkową, a potem kampanię prezydencką — stąpa po cienkim lodzie.