- Pandemia COVID-19 może teraz wydawać się odległym wspomnieniem, przyćmionym przez konflikty oraz geopolityczne i gospodarcze zakłócenia. Ale następna pandemia nie będzie czekać, aż wszystko się uspokoi - ostrzega dyrektor generalny Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Dyrektor generalny WHO o wirusach: - Na monachijskiej konferencji bezpieczeństwa w lutym rozmawiałem z ministrem spraw zagranicznych. Rozmawialiśmy o tym, dlaczego tak wiele krajów ogłasza tak duże inwestycje w obronę - mówił w poniedziałek Tedros Adhanom Ghebreyesus. - Szef MSZ powiedział: "Musimy przygotować się na najgorsze". Odpowiedziałem: "Oczywiście, rozumiem, ale co z przygotowaniem się na atak niewidzialnego wroga?". Spytał: "Jakiego niewidzialnego wroga?". Odparłem: "Wirus. Widzieliście, co zrobiła pandemia COVID-19. Z oficjalnych danych wynika, że zmarło 7 milionów ludzi, ale szacujemy, że prawdziwa liczba ofiar to 20 milionów. A oprócz kosztów ludzkich, pandemia wymazała ponad 10 bilionów dol. z globalnej gospodarki. Pandemia może zabić więcej ludzi i spowodować większe zakłócenia społeczne i gospodarcze niż wojna".
Ghebreyesus ostrzega: - Jeśli ktoś potrzebuje przypomnienia, dlaczego świat potrzebuje silnego Traktatu Pandemicznego, wystarczy, że przeczyta wiadomości. W tym roku mieliśmy wybuchy epidemii wirusa Ebola i Marburg; ptasia grypa nadal rozprzestrzenia się u ptaków, bydła i innych zwierząt i nadal zaraża ludzi - mówił szef WHO. - Pandemia COVID-19 może teraz wydawać się odległym wspomnieniem, przyćmionym przez konflikty oraz geopolityczne i gospodarcze zakłócenia. Ale następna pandemia nie będzie czekać, aż wszystko się uspokoi. Może się zdarzyć za 20 lat lub dłużej, albo jutro. Ale to się stanie i tak czy inaczej, musimy być gotowi. To nie jest teoretyczne ryzyko; to epidemiologiczna pewność - dodał.