Były oficer niemieckiej armii przyznał się przed sądem do szpiegowania na rzecz Rosji. W pierwszym dniu procesu mężczyzna próbował usprawiedliwić swoje działania, twierdząc, że jego motywacją była chęć uniknięcia wojny nuklearnej. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Mężczyzna, którego prokuratura federalna określa jako "54-letniego Thomasa H.", przyznał się przed sądem w Duesseldorfie do przekazania informacji rosyjskiemu konsulatowi w Bonn. - To było złe, przyznaję to - oznajmił.
Thomas H. pracował m.in. w stopniu kapitana w głównym wydziale informatyczno-logistycznym Bundeswehry, odpowiedzialnym w szczególności za zarządzanie sprzętem wojskowym.