Część szpitali przekłada na przyszły rok zaplanowane zabiegi ze względu na brak środków - alarmuje Naczelna Rada Lekarska. Narodowy Fundusz Zdrowia informuje natomiast o "dosypaniu" do budżetu kolejnych miliardów.
"Szpitale same zaczęły nakładać limity"
Rzecznik Naczelnej Rady Lekarskiej Jakub Kosikowski przekazał w wypowiedzi dla PAP cytowanej przez Polskieradio24.pl, że niektóre szpitale przekładają na przyszły rok zaplanowane zabiegi ze względu na brak pieniędzy. Ma dotyczyć to również pacjentów onkologicznych. - Skoro NFZ od kilku miesięcy nie płaci, to szpitale same zaczęły nakładać limity. Nie są w stanie dłużej kredytować leczenia - zaznaczył Jakub Kosikowski. - Jeżeli szpital ma odpowiednią poduszkę finansową, to nie będzie się przejmował odroczoną płatnością i będzie leczył - dodał rzecznik NRL.