Urodzony 25 listopada 1942 roku we Lwowie, po zakończeniu wojny wraz z rodziną w ramach repatriacji zawędrował do Bydgoszczy gdzie jego ojciec Bazyli podjął pracę na poczcie. Bardzo szybko po ukończeniu szkoły podstawowej i zawodowej założył rodzinę i zaczął się borykać problemem mieszkaniowym, żeby go zażegnać związał swoje życie z wojskiem. Na dobre i na złe jak się okazało, bo służba w wojsku wymagała w tamtych czasach dyspozycyjności 24 godziny na dobę, pozostawiała mocno ograniczoną możliwość wpływu na życie osobiste i obfitowała w propozycje nie do odrzucenia.
Tak więc na początku lat 60-tych Tadeusz Sobiecki trafił jako młody podoficer do jednostki wojskowej w Świeciu nad Wisłą. Początkowo stacjonowała tam szkoła specjalistów łączności, batalion łączności dalekosiężnej i batalion radioliniowo-kablowy tworząc luźny związek wojskowy, który został w 1972 roku przeformowany w 12 Pułk Radioliniowo – Kablowy Ziemi Świeckiej. Tadeusz służył początkowo jako podoficer liniowy - dowódca plutonu, szef kompani, wyjazdów na ćwiczenia było dużo, urlopów mało. Cały czas jednak awansował i w końcu został podoficerem sztabowym.
Równolegle z awansem i powiększaniem się rodziny szły zmiany mieszkań na coraz lepsze, w sumie 6 przeprowadzek w ciągu 15 lat służby w Świeciu. Tadeusz jednak nie poprzestał na awansowaniu i cały czas wolny przeznaczył na własną naukę – zrobił maturę i ukończył studia prawnicze na UMK uzyskując tytuł magistra. Przez ten cały czas kontynuował także dodatkową pracę w Lidze Obrony Kraju prowadząc kursy i szkolenia dla kierowców. Po ukończeniu studiów przeszedł kurs oficerski w Chorzowie.
W 1980 roku jako świeżo mianowany podporucznik został przeniesiony do Wojskowego Rejonowego Zarządu Kwaterunkowo Budowlanego w Bydgoszczy, w której wkrótce otrzymał mieszkanie i mógł sprowadzić rodzinę.
Wykorzystując swoje umiejętności i doświadczenia w ciągu 14 lat służby w WRZKB, a potem w Szefostwie Zakwaterowania awansował ze stopnia podporucznika do podpułkownika.
W 1994 roku dzięki swoim przyjaźniom wziął udział w okolicznościowym rejsie na okręcie ORP WODNIK na Maltę, chociaż nigdy nie był członkiem Marynarki Wojennej. Dzięki temu wziął udział w uroczystych obchodach 50 rocznicy bitwy pod Monte Cassino i 50 rocznicy desantu w Normandii, która przekształciła się w paradę okrętów amerykańskich i angielskich . W uroczystościach wzięli udział między innymi Bill Clinton i Lech Wałęsa.