W nieujawnionym miejscu w Polsce znajduje się wielki warsztat, w którym polscy inżynierowie i mechanicy naprawiają uszkodzone jednostki ukraińskiej artylerii — opisuje dziennik "Wall Street Journal", którego dziennikarze odwiedzili tajny obiekt.
"Kraby przyjeżdżają do nas z liśćmi, błotem, piaskiem i gałęziami przyczepionymi do pancerza i gąsienic. To ukraińska ziemia" — mówi "WSJ" Dariusz Gawinek, mechanik, który pracuje w tajnym warsztacie na terenie Polski. Naprawiane są w nim samobieżne armatohaubice AHS Krab, produkowane w Polsce, które nasz kraj przekazał Ukrainie i które są wykorzystywane przez ukraińskie wojsko na froncie.