Powiązana z rosyjskim wywiadem Grupa Wagnera miała używać podczas starć w Libii nieoznakowanych min-pułapek. Do takich ustaleń dotarli dziennikarze "The Guardian" powołując się na nieopublikowany raport ONZ. To oznacza, że najemnicy wielokrotnie dopuścili się zbrodni wojennych.
Dziennikarze brytyjskiego dziennika "The Guardian" dotarli do tajnego raportu ONZ na temat działalności najemników z Grupy Wagnera w Libii oraz pozostawionych przez nich nieoznakowanych min-pułapek. Nieopublikowany dokument, na który powołują się dziennikarze, ma obejmować okres od marca 2021 do kwietnia 2022 r. i dostarcza zatrważających danych na temat niehumanitarnych praktyk najemników.
Mina z pluszowego misia
Pierwsze informacje o tym, że rosyjscy najemnicy zaminowują Libię, pojawiły się już latem 2020 r. US African Command (sztab dowództwa armii amerykańskiej odpowiedzialny za operacje USA w Afryce) poinformował wówczas, że dysponuje jasnymi dowodami, iż najemnicy rozmieszczają w rejonie Trypolisu miny przeciwpiechotne i improwizowane ładunki wybuchowe.