Spalenie kukły Ryszarda Petru, wezwanie do powieszenia „całego PO”, albo wystawienie aktów politycznego zgonu prezydentom miast. W żadnej z tych spraw prokuratura nie uznała, by doszło do popełnienia przestępstwa. Podobnie było wtedy, gdy były ksiądz Jacek Międlar publicznie nawoływał do nienawiści wobec Żydów.
Rzecznik praw obywatelskich idzie na wojnę z mową nienawiści. Jeszcze dziś do prokuratora generalnego wystąpi z listą najbardziej kontrowersyjnych spraw, umorzonych w ostatnim czasie przez śledczych. Wcześniej Adam Bodnar opublikował także dwadzieścia rekomendacji dotyczących walki z mową nienawiści.
- Mówię: "sprawdzam". Czy walka z nienawiścią to indywidualna akcja ministra Joachima Brudzińskiego, czy jednak dojdzie do skoordynowanych działań, które staną się priorytetem dla rządu i prokuratury. Ludziom wyrządzano krzywdę, umarzając poszczególne postępowania. Teraz każdym z nich trzeba zająć się na nowo. Trzeba powstrzymać niebezpieczny trend umarzania spraw związanych z mową nienawiści – mówi Onetowi Adam Bodnar.
Cztery sprawy w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiły na opinii publicznej największe wrażenie.