Włamywali się na komputery najważniejszych dżihadystów, przejmowali ich prywatne konta, kasowali pliki z serwerów, utrudniali im komunikację, siali między nimi nieufność - tak specjalny zespół amerykańskich cyberżołnierzy skutecznie zdewastował działalność Państwa Islamskiego w internecie. Po trzech latach ujawniono, jak wyglądała operacja.
Wojska cybernetyczne, cyberwojna, wojna w cyberprzestrzeni - to obecnie bardzo popularne koncepcje w świcie wojska i służb specjalnych. Od ubiegłego roku poważniej zajmuje się tym też polski MON, tworząc oddzielne Wojska Obrony Cyberprzestrzeni.
Jednak czym tak naprawdę mają się one zajmować? Osobom nie znającym się na informatyce może to być trudno pojąć. Ujawniony przykład amerykańskiej wirtualnej ofensywy na dżihadystów jest dobrym przykładem, aby pokazać jedną ze sfer, którą zajmują się wojska cybernetyczne. Akcję sprzed trzech lat opisał portal amerykańskiego publicznego nadawcy "NPR".