Policji udało się uwolnić cztery osoby, które były przetrzymywane jako zakładnicy w synagodze na przedmieściach Dallas w Teksasie. Akcja ratunkowa trwała 10 godzin.
Zakładnicy zostali uwięzieni w sobotę podczas porannego nabożeństwa (późnym wieczorem czasu polskiego). Wśród przetrzymywanych był rabin. Jeden z zakładników został uwolniony po sześciu godzinach, pozostali znaleźli się w bezpiecznym miejscu cztery godziny później.
Gdy porwanie się rozpoczęło, nabożeństwo było transmitowane online. Na nagraniu słychać było, jak porywacz mówił: "zadzwoń do mojej siostry", "umrę" oraz "coś jest nie tak z Ameryką". Później transmisja została przerwana. Policja otoczyła synagogę, a negocjatorzy FBI rozpoczęli rozmowy z porywaczem. Funkcjonariusze powiedzieli mediom, że domagał się on uwolnienia Aafii Siddiqui, pakistańskiej neurobiolożki, która obecnie odsiaduje w USA 86-letnią karę pozbawienia wolności za próbę zabicia amerykańskich oficerów wojskowych.