Przedwojenna Polska w ciągu 20 lat zbudowała doskonale prosperujące fabryki, które realizowały w większości rodzime, bardzo dobre projekty przemysłu zbrojeniowego. Uzbrojenie Wojska Polskiego w 1939 r. było nowoczesne, jak na ówczesne standardy, a polski czołg 7TP dorównywał, nawet w wielu aspektach był lepszy od tego, czym dysponowało Panzerwaffe. Dlaczego więc 7TP nie zmienił przebiegu kampanii wrześniowej?
Budowa przemysłu zbrojeniowego była jednym z największych osiągnięć II Rzeczpospolitej. Gen. Aleksander Litwinowicz, współtwórca Centralnego Okręgu Przemysłowego, wspominał: W dziale przemysłu wojennego (…) wojsko dokonało olbrzymiego wysiłku, zważywszy stan początkowy i rozporządzane środki – Przemysłu wojennego w Polsce z chwilą powstania państwa niepodległego nie było. W ciągu niespełna 20 lat wybudowano fabryki, które dostarczyły wojsku broń i wyposażenie. W większości nowoczesne i spełniające ówczesne standardy. W 1939 r. niemiecki Wehrmacht zaatakował armię, która miała w swoim arsenale szereg atutów. Należał do nich czołg 7TP.
Polski czołg lepszy od pierwowzoru