W piątkowym wydaniu "Wiadomości" w materiale przygotowanym przez Bartłomieja Graczaka pojawiła się wypowiedź nauczycielki z ubiegłego roku. "Jest to manipulacja i propaganda ze strony telewizji. Z całego serca popieram kolegów i koleżanki po fachu, sama również biorę udział w proteście" - zdementowała szybko Małgorzata Biernacka.
Materiał reportera TVP "Wiadomości" dotyczył strajku nauczycieli. "Trzystu przedstawicieli środowiska naukowego i byłych opozycjonistów, w liście skierowanym do resortu edukacji, apeluje do nauczycieli, aby nie strajkowali podczas egzaminów. Resort edukacji zapewnia, że egzaminy się odbędą i apeluje do nauczycieli, by nie blokowali egzaminów i "pozostali przy uczniach" - brzmi zapowiedź materiału.
- Pensje zaczęły rosnąć dopiero w 2017 roku. Pierwszą transzę przyznano na początku tego roku, druga ruszy 1 września. Rozłożone na półtora roku podwyżki to wzrost pensji o 16 proc. - opisał reporter.