Amerykańska pomoc humanitarna dokonała niezwykłej rzeczy. Między 2001 a 2021 rokiem uratowano dzięki niej ponad 91 mln mieszkańców biedniejszych państw, w tym ponad 30 mln dzieci do 5. roku życia. Teraz wszystko to wali się w gruzy. Prognozy są przerażające
Jednym z pierwszych posunięć nowej administracji Donalda Trumpa było wstrzymanie pomocy humanitarnej, jaką Stany udzielały od lat wielu krajom na świecie. Pomoc ta udzielana była głównie za pośrednictwem Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID).
USAID została utworzona w 1961 roku jako niezależna agencja w ramach władzy wykonawczej, pod bezpośrednim nadzorem i kierownictwem Sekretarza Stanu (odpowiednika naszego ministra spraw zagranicznych). Jej celem było po pierwsze udzielanie pomocy humanitarnej. Po drugie, wspieranie wzrostu gospodarczego i samodzielności krajów rozwijających się, zwłaszcza tych uznawanych za strategiczne z punktu widzenia wpływów gospodarczych i geopolitycznych USA.