Prezydent USA chce „oczyścić” obszar objęty wojną. Zapowiedział, że chodzi o około półtora miliona ludzi. „Coś musi się wydarzyć”. Palestyńscy politycy odrzucają ten pomysł.
Co się wydarzyło
Amerykański prezydent Donald Trump przekazał dziennikarzom, że podczas sobotniej rozmowy telefonicznej z królem Jordanii powiedział Abdullahowi II, że chciałby, aby Jordania i Egipt przyjęły więcej Palestyńczyków z Gazy.
Miał też powiedzieć królowi Jordanii, że Strefa Gazy to teraz „bajzel”.