- Wiecie, że to, co się dzieje w Europie, nas nie dotyka. Biden nas w to wplątał. Straszne. Europa powinna dać więcej kasy niż my - stwierdził Donald Trump podczas wystąpienia w Waszyngtonie. Powtórzył, że do wojny w Ukrainie by nie doszło, gdyby on był prezydentem.
Trump o wojnie w Ukrainie: Na wystąpieniu podczas konwencji CPAC prezydent USA poruszył temat Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Powtórzył, że gdyby on był prezydentem USA do wojny w Ukrainie "w ogóle by nie doszło". - Giną młodzi ludzie, mężczyźni. Ukraińcy i Rosjanie. Tysiące giną. Rozmawiałem z prezydentem Putinem. Myślę, że to się skończy. To się musi skończyć. To straszna rzecz, nie da się na to patrzeć. Rozmawiałem z prezydentem Zełenskim - mówił Trump.
Prezydent USA zapewnił, że "próbuje odzyskać pieniądze": - Europa dała 100 mld dolarów, a USA 350 mld dolarów! Ponieważ mieliśmy głupiego, niekompetentnego prezydenta i administrację. Europa dała te pieniądze w formie pożyczki. Oni odzyskają te pieniądze. A my daliśmy to w formie niczego - stwierdził Trump. Zapewnił, że chce zakończyć tę wojnę. - Prosimy o wszystko, o ropę, o metale ziem rzadkich, wszystko. Wiecie, że to, co się dzieje w Europie, nas nie dotyka. Biden nas w to wplątał. Straszne. Europa powinna dać więcej kasy niż my - grzmiał Trump. I podkreślał, że "to nie fair".