Donald Trump mógł manipulować rynkiem akcji, dając zarobić wybranej grupie inwestorów – ujawniają media w USA, zastrzegając, że wszczęcie śledztwa w tej sprawie może okazać się niemożliwe. Według dziennika „Arizona Republic” Trump chwalił się, że ważny sponsor Republikanów zarobił dzięki niemu 2,5 mld dolarów.
Publiczne radio NPR przytaczyło opinię głównego prawnika Białego Domu ds. etyki za prezydentury George’a W. Busha, Richarda Paintera. „Nie można dopuszczać do sytuacji, w której wysokiej rangi publiczni urzędnicy – z prezydentem włącznie – mówią o cenach akcji i o tym, gdzie kupować lub sprzedawać (akcje), a w tym samym czasie ogłaszają decyzje, które mają dramatyczny wpływ na ceny akcji” – tłumaczył.
Painter, profesor Uniwersytetu Minnesoty, odnosi się do oskarżeń pod adresem Trumpa dotyczących tak zwanego insider trading, czyli posługiwania się poufnymi informacjami dotyczącymi spółek, trendów lub decyzji mających wpływ na rynki kapitałowe w celu uzyskania korzyści lub faworyzowania wybranych inwestorów.